Człowiek jest istotą stadną, żyje w kręgu ludzi, z którymi musi się kontaktować często pokonując różne bariery. Czasem bywa to zwykła nieśmiałość, a czasem wrodzony brak odwagi. Jeżeli kontakty wychodzą poza własną narodowość trzeba pokonać jeszcze jedną trudną barierę – barierę językową.
Niezastąpioną wręcz pomocą służyły i nadal służą ,,ROZMÓWKI”- wybierane adekwatne do aktualnych potrzeb językowych.
Właśnie z rozmówek dowiadujemy się o bliskości relacji jakie na przestrzeni 500 lat historii polsko – niemieckiej towarzyszyły obu narodom bez względu na wydarzenia jakie miały miejsce w tzw. międzyczasie. Znajomość języka ,,sąsiadów zza miedzy” wymuszały przede wszystkim podróże handlowe. Przy spotkaniach trzeba się było umieć zachować, w języku gospodarza wyrazić wdzięczność, podziękować, zamówić posiłek, ogólnie poznać obyczaje, żeby nie wywołać niepotrzebnego skandalu, no i dogadać się w trakcie wymiany towaru. A jak wyglądało to na przestrzeni wieków?
Na pierwsze rozmówki polsko – niemieckie natrafiono w 1520 roku w Krakowie. Rozmówki te wykorzystywano i do celów dydaktycznych, i do komunikacji codziennej. Pod koniec XVI wieku pojawiły się dodatkowo wzory listów i modlitwy. Przełomowym rokiem był rok 1612 – kiedy to autor rozmówek, po raz pierwszy, zamieścił spis treści ułatwiający wszelkie poszukiwania w tekście, robione do tej pory po omacku.
W wieku XVII mamy niezbite dowody na to, że mieszkańcy Niemiec chcieli się uczyć języka polskiego. W rozmówkach pojawiły się zestawienia przysłów, opowiadania z morałem, a nawet bardzo praktyczne, paralelnie zestawiane, nazwy potraw z karty dań.
W początkach wieku XIX rozmówki zaczynają mieć strukturę słownika. Pojawiają się także mapy, żołnierskie zwroty, pokazywanie palcem jako środek komunikacji. Nowością są wzorce wymowy. Nieco później pojawiają się nawet historyjki obrazkowe ułatwiające zapamiętywanie konkretnych zwrotów w życiowych sytuacjach.
XX wiek przynosi kolejne nowości. W rozmówkach zamieszczane są dodatkowe informacje o kraju, do którego przyjeżdżamy – znajdujemy tu prawie wszystko – są ważne adresy, są numery telefonów najpotrzebniejszych instytucji, są plany miast.
W ostatnich dwudziestu latach wydano ponad 70 tytułów rozmówek. Mają one nieco inny charakter niż poprzednie. Ich język jest z życia wzięty, a rozmowy są bardziej poufałe. Znajdujemy tu wskazówki jak zrobić zakupy, umówić wizytę u lekarza, fryzjera, kosmetyczki, poznajemy typowe zwroty potrzebne w spotkaniach biznesowych ,towarzyskich.
Osoby będące w związkach uczą się budowania nie tylko dobrych relacji, ale także czułych słów wypowiadanych każdego dnia. Wiele osób właśnie rozmówkom, ich podpowiedziom, wskazówkom, sugestiom zawdzięcza swój życiowy sukces.
Niekwestionowanym ekspertem w dziedzinie polsko – niemieckich rozmówek jest nasza wykładowczyni dr hab. Renata Nadobnik , która przez długie 6 lat odwiedzała biblioteki i antykwariaty w Niemczech, Czechach, Austrii, Szwajcarii, a nawet w USA poszukując mocno strzeżonych starodruków, aby ocalić od zapomnienia fakty budujące relacje między narodem polskim i niemieckim. I ocaliła!
Maria Prymakowska – Paluch