Chyba każdy z Polaków poprawnie kojarzy dzień 11 listopada ze Świętem Niepodległości. Czcijmy nadal tę odzyskaną wolność jako coś kruchego i ulotnego, ale jednocześnie jako jeden z największych skarbów, najcenniejszych darów krwawo wywalczonych przed stu czterema laty. Nasze pokolenie nie doznało zniewolenia, ale nie trudno się domyślić, że niewola to smutek, ciągły strach, przymusowe oderwanie od języka, kultury, tradycji, religii i samostanowienia o tym wszystkim co do tej pory było bliskie, moje i oczywiste.
W Myśliborzu obchody Święta Niepodległości rozpoczęły się mszą św. w Kolegiacie, przemarszem pod obeliski, złożeniem kwiatowych wiązanek i wysłuchaniem krótkich przemówień okolicznościowych.
Później, wzorem lat ubiegłych, Myśliborski Ośrodek Kultury, zaprosił uczestników pokojowej manifestacji, do siebie, na część artystyczną. Otworzył ją dostojny polonez odtańczony przez tancerki z zespołu tańca terapeutycznego BABYLON z MUTW.
Niepodległość uczciły także dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Myśliborzu. W ich wykonaniu słowno – muzyczny montaż trafiał prosto do serc widzów licznie zgromadzonych na sali widowiskowej MOK – u, wśród których znaleźli się radni miasta Myśliborza z Burmistrzem PIOTREM SOBOLEWSKIM na czele.
Żal ściska serce na samą myśl ile ludzi oddało życie za naszą wolność, bezpieczeństwo i w miarę spokojne życie. Tego zaprzepaścić nam NIE WOLNO!
Maria Prymakowska – Paluch
Foto – autorka tekstu i Mieczysław Borowiak