WYKŁAD dr BEATY BUGAJSKIEJ z WYDZIAŁU HUMANISTYCZNEGO UNIWERSYTETU SZCZECIŃSKIEGO pt. ŻYCIE JAKO PODRÓŻ – 27.IV.15r.
Dzięki uprzejmości pani dyrektor AGATY MYSZAK- z uwagi na późniejszy występ szczecińskiego zespołu ARABESKA – wykład odbył się w przestronnej sali koncertowej PAŃSTWOWEJ SZKOŁY MUZYCZNEJ w Myśliborzu.
Godzinny, wyjątkowo bliski sercu wykład, pełen życiowych mądrości, wywodów autorytetów nauki, ukazujący nasze życie jako nieustanną podróż od portu do portu, od przystani do przystani był ogromną przyjemnością dla ucha i rozjaśnieniem dla umysłu. Refleksyjny, pełen odniesień do znanych od dawna prawd uświadamiał, że cel podróży nie jest najistotniejszy – ważniejsze w tej wędrówce jest to, co dzieje się po drodze.
Z szacunku dla wykładowczyni p. Beaty Bugajskiej – nie podejmę się streszczenia wykładu . Na każdym kroku dylemat! Co opuścić? Co podkreślić? Co zasygnalizować? Na co uczulić? Co jest ważne, a co jeszcze ważniejsze? Mogę pokusić się jedynie o przytoczenie kilku prawd ( analogie są oczywiste). To fakt, że ciężko jest podróżować samotnie bez przewodników życiowych i życiowych drogowskazów. Ciągłe zmiany, ciągłe wybory na rozdrożach, dylematy, zawirowania, zakręty są także życiową oczywistością i udziałem każdego człowieka. Nie ma recepty na mądre życie. Akceptacja siebie samego, krytyczne myślenie , wewnętrzna , bezpardonowa walka z ułudą i konsumpcją, aktywność, trzymanie się tego, co nas rozwija, a nie rozleniwia – ponoć pomaga w wędrówce przez życie. Dróg jest zawsze jest kilka , możliwości jeszcze więcej, a wybór będzie zawsze NASZYM WYBOREM. Tekst i foto – mpp.
wykład wspaniały, Pani profesor jak zawsze umiała nas zainteresować, tym co ma do powiedzenia. Słuchaliśmy i postaramy się pamiętać o tych niby wszechstronnych wiadomościach na temat dróg życia (a jest ich sporo)