Wymiana doświadczeń, kontaktów, wzajemne ,,wypożyczanie” sobie wystaw malarskich, czy zespołów artystycznych pomiędzy uniwersytetami trzeciego wieku, staje się powoli normą. Nasz uniwersytet w pełni korzysta z tych dobrodziejstw. Na potwierdzenie służę ostatnimi przykładami.
Zespół taneczny BABYLON z Myśliborza, którym kieruje KRYSTYNA MATUSZAK, miał zaszczyt i wielką przyjemność, wzbogacić swoim występem, w dniu 3.X.2018 roku, gryfińską inaugurację roku akademickiego 2018/2019.
Zespół, na tę uroczystość, został oficjalnie zaproszony przez Prezes UTW Gryfino panią KRYSTYNĘ KNOP. Dziękujemy!
Zaprezentowane 5 tańców spotkało się z wielką życzliwością i prawdziwym aplauzem. Tancerki nie ukrywają, że każde miłe słowo, każde szczere uznanie pozwala zapomnieć o trudach treningów oraz o stresie związanym z występami. Razem z tancerkami, do Gryfina pojechała, młoda, zdolna wokalistka RANATA RAŹNA – dziękujemy Ci Renatko, bez Ciebie byłoby dużo trudniej.
Z przyjemnością wspominamy miłe chwile spędzone na rozmowach przy słodkim poczęstunku. Zauroczył nas prezent od JANINY RADZIMIRSKIEJ z Gryfina, malarki – amatorki, która przeniosła na papier barwnego motyla, odpowiadającego kolorystyką skrzydłom jednej z tancerek BABYLONU z najnowszego układu zatytułowanego ,,Narodziny motyla”.
Tyle MY IM!
ONI NAM zrewanżowali się spektaklem teatralnym pt. ,,SPOTKANIE PO LATACH” w reżyserii JANUSZA JANISZEWSKIEGO. Zespół teatralny ELIKSIR reprezentujący gryfiński uniwersytet przyjechał do nas 5.X. w dniu 9. rocznicy powołania naszej uczelni.
Co nas zachwyciło? Sam pomysł na sztukę – co jest najtrudniejszą rzeczą – przebojowość aktorów, ich swobodna gra, realizm – wiemy jaka wygląda spotkanie klasowe po latach – komizm – te ich ,,pustolaty” rozśmieszały do łez – choć chciałoby się z paru przywilejów skorzystać, no i nowatorski, poniekąd, styl grania na tzw. żywioł. Reżyser puścił swoich podopiecznych na głęboką wodę bez koła ratunkowego. Nie rozpisał drobiazgowo ról, nie narzucił gestów i całej otoczki ruchu scenicznego, nie pociągał za krótkie sznurki. Wystarczyły tylko same sugestie i drobne naprowadzające podpowiedzi.
Wszystko pięknie zagrało! Pełna sala, śmiech, burzliwe brawa świadczą na korzyść gryfińskich artystów. Brawo! Zwieńczeniem wieczoru była wspólna kolacja w restauracji ,, Myśliborzanka” i długie Polaków rozmowy. Dziękujemy i do rychłego zobaczenia!
Maria Prymakowska – Paluch