„ADIEU”: ŻEGNAJ MŁODOŚCI!
WITAJ PIĘKNY WIEKU DOJRZAŁY!

Ostatni w tym roku wykład był niezwykły, odmienny od wszystkich dotychczasowych. 14 grudnia przyjechali do nas przesympatyczni goście: słuchacze Szczecińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, pasjonaci teatru i filmu, twórcy i aktorzy.
Nasi goście przywieźli film, zrealizowany przez Stowarzyszenie „Kamera 2014” w ramach projektu ”Kino tylko dla dorosłych- warsztaty filmowe dla seniorów”. Film, oparty na motywach noweli Guy de Maupassant’a, nosił tytuł „Adieu” i był krótką opowieścią o… tęsknocie za młodością, o smutkach starzenia się.
Scenariusz przeniósł fabułę opowiadania do współczesności. Dwaj starsi panowie, po zjedzeniu obiadu w restauracji, raczą się koniakiem. Młoda para, widziana przez okno, wywołuje niewesołe refleksje o szybkim przemijaniu życia, o starości, która przyszła niespostrzeżenie. Jeden z panów powiada, że współczuje kobietom, bo ich młodość trwa tylko dziesięć lat. I wspomina (pięknie sfilmowana retrospektywa) Kobietę, miłość swego życia sprzed trzydziestu lat. We wspomnieniach On jest piękny, szczupły, czarnowłosy, Ona jest smukłą, śliczną blondynką. Niestety, miłość trwała krótko, bo Młodzieniec musiał wyjechać do Ameryki.
Po trzydziestu latach niespodziewanie spotkali się w pociągu.
Wiotka blondynka zamieniła się w starszą, mocno puszystą panią, przystojny brunet w tęgawego, siwego, leciwego pana. Niewiele mieli sobie do powiedzenia i rozstali się z ulgą.
Po powrocie do domu starszy pan długo przyglądał się sobie w lustrze. A jego młodzieńcze ego drwiąco mu szepnęło „adieu” nim zniknęło…
Cóż, proszę Państwa: za czasów Maupassanta kobieta trzydziestoletnia była już matroną, starszą, nieatrakcyjną panią. Dziś trudno uwierzyć, patrząc na przystojnego p. Mieczysława Markowa i elegancką p. Aleksandrę Szachniewicz – odtwórców głównych ról w filmie – że są (jak mówi scenariusz) starzy i brzydcy. Wprost przeciwnie!
Po projekcji aktorzy i realizatorzy filmu długo opowiadali o swoich pasjach, o tym jak film ten powstawał i o innych swoich projektach. Wspominali z humorem zabawne zdarzenia i sytuacje, związane z realizacją tego i poprzednich filmów. Ich dokumentalny film „Bawmy się razem” nakręcony na Przystanku Woodstock zdobył wyróżnienie na Europejskim Festiwalu Filmów Dokumentalnych. Wspaniała, godna najwyższego podziwu pasja!
Tylko prosimy: nie mówcie nam „adieu” drodzy szczecińscy goście. Przyjedźcie jeszcze, zapraszamy!
JaGodaBe