Oba wykłady mogły się odbyć dzięki udziałowi MUTW w projekcie ,, Aktywni w każdym wieku” realizowanym przez Stowarzyszenie Centrum Inicjatyw Edukacyjno – Społecznych Kamili Pszennej. Oba wykłady dotyczyły naszego zdrowia i wyjątkowo ważnej profilaktyki. Poruszono m.in. zagadnienie spustoszeń, jakie w naszym organizmie czyni cukrzyca, zatrzymano się dłużej nad reakcją nerek.
Ogrom wiedzy o pracy nerek, ich funkcji, chorobach, sposobach diagnostyki, leczeniu i zwalczaniu wrogów tego ważnego narządu przekazał nam prof. Kazimierz Ciechanowski – kierownik Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie – specjalista medycyny sportowej, nefrolog, transplantolog, diabetolog i od 20 lat wojewódzki konsultant ds. nefrologii.
Sygnały jakie wysyłają nerki – apatia, osłabienie, utrata apetytu i libido, świąd skóry, słabość mięśni, skłonność do krwawień, trudności w koncentracji, zaburzenia widzenia, czucia i rytmu dobowego – powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty lekarskiej oraz badań diagnostycznych. Pan profesor poruszył bolesny problem dializ i przeszczepów. Zatrzymał się dłużej nad niewystarczającymi środkami finansowymi NFZ oraz na niepokojącym wydłużaniu się kolejek do specjalistów nie tylko z powodu niedoborów finansowych, ale także z powodu niskiego zainteresowania młodych lekarzy specjalizacją z nefrologii co się, niestety, przekłada na braki kadrowe. A chorych na nerki przybywa lawinowo- teraz, w Polsce żyje ich około 4,5 mln, z czego 90% żyje w nieświadomości i się nie leczy, 20 tys. osób rocznie jest regularnie dializowanych, tylko 5% osób dializowanych otrzymuje ratujący życie przeszczep nerki – powodów do radości raczej brakuje. Jakby tego było mało stale przybywa czynników ryzyka chorób nerek. Cukrzyca to po pierwsze, w kolejce do ataku na nasze biedne nerki stoi nadciśnienie, choroby sercowo – naczyniowe, nadużywanie środków przeciwbólowych, otyłość, palenie, choroby nerek w rodzinie, wiek, długo utrzymujące się stany zapalne. Czy możemy sami nad tym zapanować ? Częściowo. Resztę zostawmy specjalistom.
Pan dr Stanisław Surma z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Farmakologii Klinicznej Śląskiego Uniwersytetu w Katowicach przekazał inną zasmucającą informację, że 8% Polaków czyli około 3mln osób choruje na cukrzycę. Następstwa cukrzycy nie nastrajają zbyt optymistycznie – nikt nie tęskni za wysoką śmiertelnością, amputacjami, niewydolnością nerek , udarami mózgu, ślepotą . Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele – dużo do powiedzenia ma genetyka, starzenie się, brak ruchu, dieta.
Po czym poznamy, że dopadła nas cukrzyca – może pojawić się suchość w ustach, wielomocz, osłabienie, nadmierny apetyt, spadek masy ciała, infekcje skórne, zaburzenia widzenia, ból i pieczenie stóp. Pan doktor wymienił także grupy ryzyka cukrzycy i podał cele leczenia tej podstępnej choroby. Dlaczego to jest takie ważne? Jak wspominaliśmy wcześniej, w kraju mamy ponad 3 mln chorych na cukrzycę , 750 tys. nie wie o swojej chorobie, prognozuje się, że w 2030 roku liczba chorych sięgnie 4,2 mln .
Na wykładzie dr Stanisław Surma przekazał sporo cennych wskazówek dotyczących cukrzycy, skrzętnie zapisywanych przez słuchaczy MYŚLIBORSKIEGO UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU. Cieszymy się z wizyty przemiłych wykładowców, mamy prawie jasność w sprawie cukrzycy, nadmieńmy, że zespół taneczny BABYLON podziękował tańcem za to cenne spotkanie.
Maria Prymakowska – Paluch

















