WYKŁAD REGIONALISTY MUZEUM POJEZIERZA MYŚLIBORSKIEGO MARKA KAROLCZAKA NA TEMAT DOKUMENTÓW MYŚLIBORSKICH z lat 1945- 1960.
Historia polskiego Myśliborza jest historią młodą, liczy zaledwie 69 lat. Żyją jeszcze świadkowie tamtych czasów, żyje pokolenie ich dzieci, dla których pokazane liczne dokumenty, oryginały będące własnością Muzeum, są świadectwem tego co musieli przeżyć ich rodzice i dziadkowie – przesiedleńcy- którzy chcieli normalnie żyć po trudach transportu i latach wojennej zawieruchy.
Pierwsze miesiące dla miasta, jego mieszkańców i przedstawicieli myśliborskiej władzy były wyjątkowe. To było najprawdziwsze organizacyjne wyzwanie. Wiemy o tym z opowiadań rodziców, część odgrzebujemy z zakamarków pamięci ,a teraz stworzono nam okazję ujrzenia na własne oczy unikatowych dokumentów. Z czym borykali się pierwsi osiedleńcy na czele z nową władzą?
Otóż z jednej strony musiano zadbać o bezpieczeństwo, odbudowę zniszczeń, mieszkania dla napływowych myśliborzan, meble, żywność, naukę dla dzieci i dorosłych, pracę zarobkową ,bo za coś trzeba było żyć, a z drugiej strony sukcesywnie zabezpieczano procedury formalnie normalizujące szarą codzienność. Nie zapominajmy jednak o tym, że najcenniejszym dobrem w tamtych czasach był przede wszystkim POKÓJ, stabilizacja i perspektywa szybkiego wyjścia z powojennej biedy.
Zobaczyliśmy dużo ważnych dokumentów. Ich dokładne opisanie nie jest możliwe na naszej stronie. Zainteresowani powinni koniecznie zaglądnąć do zbiorów tutejszego Muzeum. Spośród wielu archiwalnych akt chcę wspomnieć o kartkach na chleb z sierpnia 1945 roku (przysługiwała dzienna porcja 150 g), o zaświadczeniach przesiedleńczych, o kartach meldunkowych, dokumentach uprawniających do zniżek kolejowych, do udzielania pomocy ze strony urzędu repatriacyjnego. Jest dokument z 6.VIII.1945r. o tymczasowej nominacji Antoniego Krużyńskiego na kierownika USC, jest dokument rejestracyjny roweru marki opel pierwszego burmistrza tegoż samego A. Krużyńskiego wraz z opłatą operacyjną pobraną 31.XII. 1946r. Jest dokument z wiosennej akcji siewnej, na podstawie którego rozliczano z obowiązkowych dostaw. Jest oficerska książeczka finansowa Antoniego Jędrzejewskiego z 1945r. Jest upoważnienie do odbioru samochodu ciężarowego z UNRRY, wystawionego przez p. Matusza, a także zaświadczenie uprawniające do samodzielnego kierowania parowozem z 1946r. wystawione na nazwisko Rudolfa Szczurka. Są świadectwa szczepień na dur brzuszny z 1947r podpisywane przez doktora Jakimca. Jest sporo dokumentów dotyczących działalności Władysława Norożyńskiego, który był późniejszym burmistrzem i organizatorem szkolnictwa myśliborskiego. Jest zezwolenie na remont budynku przy ul. Marszałka Stalina nr.3. Jest zaświadczenie osiedleńcze Telesfora Badetko z Warszawy , poszukiwanego przez UB, który jako pierwszy bo już w lipcu 1945r., zajął się uruchomieniem późniejszego POM- u. Jest dokument z 1950r. dotyczący mianowania Bolesława Pomianowskiego na członka Rady Parafialnej. Jak widać każda dziedzina rodzącego się życia wymagała regulacji i zaświadczeń.
Wzruszały zgromadzone dokumenty i zdjęcia ponieważ wśród słuchaczy byli członkowie rodzin, których one bezpośrednio dotyczyły. Tekst mpp.