PODSTAWY PLANOWANIA I URZĄDZANIA OGRODÓW – wykład w dniu 4. kwietnia 2016 roku przeprowadziła inż. ARCHITEKTURY KRAJOBRAZU ALEKSANDRA KARDYKA – KOC.
Szczegółowa wiedza z zakresu planowania i urządzania ogrodów, jaką w trakcie wykładu przekazała nam pani architekt, budzi podziw i żal. Jaka szkoda, że za czasów, kiedy my zakładaliśmy swoje zielone oazy musieliśmy się posiłkować głównie intuicją i doświadczeniami sąsiadów zza miedzy. Skutkowało to oczywiście częstymi zmianami i stałym niedosytem… wiemy już, że to można było zrobić zupełnie inaczej, ale teraz i siły i chęci do radykalnych zmian jakby nie te.
Gdybyśmy jednak stanęli przed ogródkowym nowym wyzwaniem to warto wiedzieć, że trzeba zacząć od głębokich przemyśleń i zapoznania się z bogatą literaturą na ten temat. Podpowiedzi są tu bardzo cenne. PODSTAWĄ jest PROJEKTOWANIE – co mocno w swoim wykładzie zaakcentowała pani architekt. Przemyśleć trzeba funkcję ogrodu, nasze potrzeby i możliwości – w tym finansowe . Ważny jest wybór STYLU. W każdym ważne są sezonowe rośliny, dzięki którym OGRÓD ŻYJE. UNIKAJMY MONOKULTUR. NIECH ŻYJE BIORÓŻNORODNOŚĆ! Dobrym rozwiązaniem są byliny sezonowe oraz kwitnące, ozdobne drzewa i krzewy.
Koniecznie pomyślmy o swoich sąsiadach, swoich zwierzętach, wnukach, zaopatrzeniu w wodę, kąciku do relaksu i towarzyskich spotkań. Zaplanujmy atrakcje ogrodu, które wraz z infrastrukturą techniczną, w skład której wchodzą m.in. murki, altanki, tarasy, podświetlenie, instalacje nawadniające, dróżki, ławki, rabatki, grille, fontanny stworzą prawdziwy ogród marzeń. To nie jest praca na jeden sezon – czasem trwa latami, ale warto to przewidzieć w swoich dalekosiężnych planach.
Jak jest już wszystko przemyślane – czas na dobór roślin. Pamiętajmy o ich potrzebach – ważne jest miejsce (nasłonecznienie i wiejące wiatry), rodzaj podłoża, gatunek gleby, towarzystwo innych roślin – same przecież nie przejdą – docelowej wielkości, kolorystyce, upiększaniu przez formowanie. Nie zapominajmy również o swoich możliwościach czasowych, o swoich upodobaniach, chęciach, priorytetach i sprawności fizycznej, której z każdym rokiem jest jakby ( cholera jasna) nieco mniej. Ogród tego nie rozumie – cały czas potrzebuje dopieszczanie i doglądania!
Unikajmy roślin ekspansywnych, są trudne do opanowania. Unikajmy roślin trujących! Czego nie dopowiedział wykład i dostępna, szeroka tematyczna literatura, czego nie zasugerują sklepy z bogatym sprzętem ogrodniczym, podpowie nam nasza niezawodna intuicja. DO ROBOTY!
Maria Prymakowska – Paluch