WYKŁAD OTWARTY DLA SŁUCHACZY I MIESZKAŃCÓW MYŚLIBORZA na temat KONDYCJI SPOŁECZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO w POLSCE – prowadziła prof. dr hab. BARBARA KROMOLICKA Wydział Humanistyczny – Uniwersytet Szczeciński.
Wykład odbył się w MOK – u, dnia 13. marca 2017 r., przy wypełnionej sali widowiskowej. Trzeba mieć nadzieję, że to bardzo ciekawe spotkanie z panią profesor zmobilizuje zgromadzonych nie tylko do głębokich przemyśleń, ale przede wszystkim do podjęcia konkretnych, osobistych, działań. Ta gorzka prawda o naszym społeczeństwie – czyli o nas samych – udokumentowana żmudnymi badaniami naukowymi, którą usłyszeliśmy w czasie wykładu, wymusza na nas zmianę zachowań. Nie wypada po prostu postąpić inaczej. Zatem czas na pełną mobilizację, na zmiany postaw, na uczestnictwo w życiu publicznym.
Co jest głównymi wyznacznikami społeczeństwa obywatelskiego ? Przede wszystkim uświadomienie poszczególnym członkom POTRZEB WSPÓLNOTY, dążenie do ich zaspokajania, zainteresowanie sprawami społeczności, poczucie odpowiedzialności za jego dobro, świadomość swojej społecznej roli, zdolność do samoorganizacji i to bez impulsu ze strony władzy państwowej.
Przejawami społeczeństwa obywatelskiego jest jego aktywność społeczna, organizacje pozarządowe, samorządność, wolontariat, współpraca dla dobra wspólnoty, a także trwały, zrównoważony rozwój. Polacy mają z tym spore problemy. Zdecydowanie jednoznacznie uświadomiły to nam prezentowane w czasie wykładu wykresy ukazujące Polaków na tle pozostałych społeczności europejskich.
O ile kraje skandynawskie przodują we wszystkich wskaźnikach, o tyle my, Polacy, znajdujemy się na szarym końcu nie tylko z ilością fundacji, stowarzyszeń, wolontariatem, organizacjami pomocowymi na rzecz wspólnoty, poszanowaniem dóbr społecznych , ale i poziomem zaufania do nieznajomych, empatią czy umiejętnością bronienia swoich racji. Przodujemy
w pieniactwie, pogardzie, zawiści, zazdrości, obojętności wobec innych, spychaniu odpowiedzialności na kogoś innego – czego klasycznym przykładem może być informacja o tym, że aż 82% respondentów uważa, że rozwiązywaniem naszych ludzkich problemów powinny się zająć władze lokalne, 72% chce obarczyć tym rząd, 40% rodzinę, 38% kościół, 20% ludzi bogatych, 15% liczy na pomoc sąsiedzką. A gdzie w tym wszystkim własna inicjatywa? Dobro wraca – ty pomożesz teraz, jutro , być może ty będziesz potrzebował pomocy i ją dostaniesz!
Jaka jest prawda? Polacy wiedzą, że trzeba pomagać biedniejszym, ale 80% ankietowanych przyznało się, że w ubiegłym roku wcale się nie angażowało w żadną akcję społeczną. Smutne, prawda?
Grzechów mamy wiele.
Do głównych należy zaliczyć niską frekwencję wyborczą, znikome zainteresowanie działaniem władz lokalnych, grzeszymy również podejrzliwością, roszczeniowym nastawieniem do życia, skłonnością do krytykanctwa i krytyki. Niepokojącym zjawiskiem jest rozluźnianie się sieci powiązań społecznych. Góruje patologiczny indywidualizm i źle interpretowana PRYWATNOŚĆ ! Niedługo – jak smutnie żartowała pani profesor – wszystko sprowadzi się do przestrzegania PROCEDUR, nawet sposób wejście na drabinę, czy też gdzie i jak mamy usiąść ,obwarujemy ściśle określonymi paragrafami. Zdaje się, że tylko starsi ludzie jeszcze pamiętają i nadal wiedzą, że NAJWIĘKSZYM BOGACTWEM CZŁOWIEKA SĄ RELACJE MIĘDZYLUDZKIE.
A młodzi ? Zapatrzeni w komórki, laptopy …. – są jak narzędzie , są jak stado, które wierzy, że dojdzie do celu, bo inni to czynią.
Balans między dobrem, a złem, arogancja, brutalność, obojętność, pogarda dla inności, często bezsilność powoduje, że nie potrafimy się odnaleźć. Chcemy jednak wierzyć, że to jest jakiś czarny scenariusz – nie tej rzeczywistości w której funkcjonujemy – który można jeszcze poddać obróbce, jeszcze można zmienić, odwrócić bieg zdarzeń …
Maria Prymakowska –Paluch
Bardzo ciekawy wykład, a jego sedno znakomicie ujęte przez naszą Nadworną Pisarkę…
Już wszyscy wiemy, że świadomość kształtuje człowieka…
Uświadomieni mamy czas na zmiany. Rozejrzyjmy się, może ktoś obok potrzebuje podania ręki.
Marylko, bardzo rzetelnie opisałaś przekaz Pani profesor, która pokazała nam jakim jesteśmy społeczeństwem. Raz w w roku organizujemy wykład otwarty dla słuchaczy i mieszkańców Myśliborza na poziomie uniwersyteckim. To zaszczyt dla nas, ze ludzie wysokiej nauki znajdują czas aby podzielić się swoją wiedzą z nami. Bezpośrednie spotkania to nie to samo co telewizja!……