Sprostujcie jeśli błędnie rozumuję – mówią, że co innego jest zwiedzać Indie, a co innego je smakować, też tak myślę, ale uważam, że w obu przypadkach jest to najprawdziwszy powiew orientu. Zależało nam na poznawaniu nowości z odległych części świata, więc z otwartymi ramionami przyjęliśmy ofertę pana PAWŁA POTOKA z ulubionej przez nas Fundacji ,,Rozwój i Edukacja”, która zaprosiła nas do Projektu ,,Dobro powraca” w ramach Rządowego Programu ASOS 2014 – 2020 i właśnie delektujemy się … smakami Indii.
Na zajęciach kulinarnych poznaliśmy nie tylko smaki, ale także i specyficzne zapachy rodem z Indii.
Tym razem pan Paweł uczył przyrządzania kurczaka sposobem rdzennych Hindusów rodem z Kaszmiru. Rogan Josh – to danie z dużą ilością przypraw, z bardzo intensywnym aromatem uzyskanym dzięki czosnkowi, imbirowi, cynamonowi i goździkom. Nie zapomnijcie ,,dosmaczyć” potrawy kardamonem, koprem włoskim, kolendrą, tudzież kminem rzymskim!
Danie pracochłonne, ale godne polecenia!
Prawdziwym rarytasem były kotleciki jagnięce tandoori – sugerujące sposób obróbki termicznej mięsa. Oryginalne są składniki marynaty do jagnięciny, ale muszę przyznać, że i ja współcześnie w Polsce, do ,,zabicia” zapachu baraniny stosuję moczenie w maślance ,wzorem mojej Mamy. Pan Paweł użył jogurtu z rozgniecionym czosnkiem, kardamonem, chilli i szafranem. Zmodyfikuję swój przepis.
Idealnie był dobrany i wyjątkowo smakował sos z nutką mięty. Na samo wspomnienie uaktywniają się kubki smakowe.Dziękujemy!
Maria Prymakowska – Paluch