Nasze wtorkowe spotkania w przytulnej kawiarence w MOK- u przyjęły się na dobre . Są chętni goście, są chętne przemiłe panie MARIOLA, MAŁGOSIA, ZOSIA i pomysłodawczyni KRYSTYNA, które – umówmy się – parzą najlepszą kawę na świecie, przygotowują rewelacyjną herbatkę zimową, dbają o ciasto, wystrój i klimat spotkania.
Ostatnie , piąte, odbyło się 12 marca pod hasłem – ,,spontanicznie i wesoło”. Każdy mógł zabrać głos, pod warunkiem, że okaże się ,,przepustką ”, którą była umowna, przechodnia czerwona róża wpięta we włosy.
Nie stawiano oporów – nawet Mieczysław, nasz fotograf – uległ wymogom. KRYSTYNA rozbawiła wierszem , MARYLA – piosenką o pierogach, BASIA i MIECZYSŁAW – dowcipami.
Wróćmy wspomnieniami do spotkania nr 4. Było nieco poważniejsze, ale równie miłe. BOŻENA WIERUCKA , w sposób bardzo ciekawy, zaprezentowała swoją ulubioną książkę pt. MOŻESZ UZDROWIĆ SWOJE ŻYCIE, której autorem jest LOUISE L. HAY. Jeden z przytaczanych cytatów szczególnie utkwił mi w pamięci – ,,każde słowo, które wymieniamy , każda nasza myśl – kreuje naszą przyszłość” – mocne słowa, warte zapamiętania i przemyślenia.
Warto odnotować, że od czwartego spotkania, kawiarenka wzbogaciła się o przepiękne czerwone świeczniki, które własnoręcznie, na zajęciach ceramicznych wykonała JOLA RUTKOWSKA. Obiecała, że będzie jeszcze jeden gadżet do kompletu , otóż JOLA jest w trakcie ,,lepienia” flakoników. Miłe prezenty, przemiły gest. Doceniamy! Dziękujemy!
Kolejne spotkanie dopiero po świętach, 2 kwietnia. Przypomnę o nim w osobnym komunikacie, ale już dziś proszę zapamiętać, że bez WAS nie będzie spotkania! Do zobaczenia!
Maria Prymakowska – Paluch
Fot. Mieczysław Borowiak i autorka