WYKŁAD DR N. MED. PIOTRA MAJA SPECJALISTY OTORYNOLARYNGOLOGII
nt. ,,I OGÓLNOPOLSKIEGO PROGRAMU PROFILAKTYKI NOWOTWORÓW GŁOWY I SZYI”
Zamiarem wykładowcy nie było ani straszenie, ani czarnowidztwo… choć osiągnął i jedno , i drugie. Alarmują przerażające statystyki. O ile w 2005 roku liczba zachorowań na raka głowy i szyi , w naszym kraju, kształtowała się na poziomie 5 tys., o tyle już w 2008 było ich aż 8 tys. Spośród wszystkich zachorowań na nowotwory złośliwe w 2010, nowotwory złośliwe głowy i szyi stanowiły 9% zachorowań u mężczyzn i 5% u kobiet.
Tragedią jest to, że rozpoznaje się je i leczy gdy są w stadium mocno zaawansowanym. Jama ustna (42%), gardło (35%), krtań (24%) to najczęstsza lokalizacja wspominanych nowotworów. Czynnikami ryzyka jest : palenie papierosów, alkohol, wirus HPV. Niepokojące objawy?
Pieczenie języka, niegojące się owrzodzenia lub czerwone albo białe naloty w jamie ustnej. Ból gardła. Przewlekła chrypka. Ból w trakcie przełykania lub problemy z przełykaniem. Guz na szyi. Jednostronna niedrożność nosa lub krwawy wyciek z nosa. JEŻELI JEDEN Z POWYŻSZYCH OBJAWÓW UTRZYMUJE SIĘ PRZEZ 3 TYGODNIE – ZGŁOŚ SIĘ DO LEKARZA RODZINNEGO.
Lekarze rodzinni powinni dokładnie zająć się takim pacjentem, skierować go do laryngologa, onkologa. Tyle teoria. W praktyce jest nieco mniej optymistycznie. Dyscyplina finansowa narzucona lekarzom pierwszego kontaktu przez NFZ nijak się ma do pięknie opracowanego ogólnopolskiego programu profilaktyki nowotworów raka szyi i głowy. Co to oznacza dla pacjenta? Jeżeli już jesteś świadomy, że coś w twoim organizmie NIE GRA – alternatywą jest szukanie innych, korzystnych dla siebie rozwiązań. Nie czekaj! Tekst i foto mpp.
Witam Państwa serdecznie,
Bardzo dziękuję za przesylkę z egzemplarzami Gazety Myśliborskiej.Serdecznie gratuluję formy , a przede wszystkim stylu i talentu dziennikarskiego ,który przebija z artykułu.Mimo specyficznej i trudnej tematyki znakomicie utrafiła Pani w istotę sprawy.Lączę ukłony i pozdrowienia
Piotr Maj
Szczera prawda nasz NFZ kuleje i to bardzo, niby powinno się zgłosić z niepokojącymi objawami do lekarza I-go kontaktu ,ten z kolei kieruje do specjalisty : laryngologa , onkologa ; tylko moi kochani gdzie znaleźć dobrego laryngologa a o onkologu już nie wspomnę i tu zaczyna zamykać się koło, po nie udanych próbach ludzie rezygnują (a może samo przejdzie) tak się dzieje w małych miasteczkach . Druga sprawa czy lekarz który kieruje do specjalisty żąda od pacjenta z rozliczenia się z tego skierowania ???. Marylko jestem wdzięczna za poruszanie takich tematów jako wykładów, nas po prostu trzeba uczulić na takie dolegliwości i w miarę zapobiegać TO BARDZO WAŻNE, Dziękuję !!!