WSPÓŁCZESNY HANDEL LUDŹMI DNIA 5.XI.2013r. PROWADZIŁ FUNKCJONARIUSZ KOMENDY WOJEWÓDZKIEJ POLICJI W SZCZECINIE p. ANDRZEJ KĘDZIERSKI.
Niewolnictwo, handel żywym towarem, to tematy dobrze nam znane z literatury i filmu czego klasycznym przykładem może być choćby książka pt. ,,Chata wuja Toma” czy serial sprzed lat pt. ,, Niewolnica Isaura” . W codziennym życiu, na szczęście nie doświadczamy tego typu przemocy, ale wiemy, że istnieje, informują nas o tym – od czasu do czasu – prasa, radio i telewizja.
Wykład p. Andrzeja Kędzierskiego, który od lat zajmuje się tym zagadnieniem, unaocznił nam czym jest handel ludźmi. Teraz wiemy, że z prawnego punktu widzenia jest to zbrodnia porównywalna do zabójstwa, że grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat. Zatrważają tendencje wzrostowe tego procederu. Okazuje się, że przyszłe ofiary, przeważnie osoby desperacko poszukujące zarobku, same wpadają w pułapki. Zanika gdzieś w nich instynkt samozachowawczy, zdrowy rozsądek i przeczucie zagrożenia. Chęć zysku powoduje, że łatwo dają się wmanewrować w niepewne transakcje, wierzą w obietnice, nie sprawdzają ewentualnego pracodawcy. I TO ICH GUBI.
Handel ludźmi to nie tylko samo wykorzystywanie, to także podstępne werbowanie, wprowadzanie w błąd, transport, przekazywanie osób, uprowadzenie, przemoc. Zajmują się tym zorganizowane grupy przestępcze, posługujące się perfekcyjnie wypracowanymi metodami.
Sex biznes to jedna z gałęzi tego makabrycznego zjawiska. Inne to: eksploatacja kryminalna, niewolnicza praca, handel organami ludzkimi, handel dziećmi, zmuszanie do żebractwa.
W skali naszego kraju dotyczy to rocznie 15 – 16 osób – tyle mniej więcej zgłoszeń dociera do policji. Poszukiwaniami zajmują się tym również liczne fundacje poza rządowe , najbardziej znana to La Strada . Obie te instytucje dokładnie wiedzą jak trudno jest wyciągnąć poszkodowanych z opresji.
Czy istnieją środki zapobiegawcze?
Tak!
Najważniejszym jest OGRANICZENIE ZAUFANIA W STOSUNKU DO OFERT OD NIEZNAJOMYCH.
Co można jeszcze? W miarę możliwości dobrze byłoby poczynić ogólne rozeznanie na oferowanym rynku pracy, sprawdzać pośredników i ich propozycje, umówić się z osobą zaufaną na jakieś telefoniczne hasło, które ewentualnie może wzbudzić czujność i przyspieszyć ratunek. Osoby pokrzywdzone, zastraszone niewiele mogą sobie same pomóc.
WNIOSEK? Zanim się podejmie pochopną decyzję trzeba pomyśleć – być może nawet nie jeden raz.
Tekst i foto mpp.