„MIŁOŚĆ NA ZABÓJ” – wykład niezwykły
To był znakomity pomysł Krysi Matuszak. Zaprosiła mianowicie Grupę Teatralną „A-to-my” ze stargardzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, która 23 stycznia 2017 r. zaprezentowała nam spektakl pod takim właśnie intrygującym tytułem. ​​​ To czarna (kryminalna) komedia (adaptacja utworu Roberta Thomasa „Osiem kobiet”).​​​​​​​​ Miejscem akcji jest zamożny dom, chwilowo odcięty od świata (zawiane śniegiem, nieprzejezdne drogi). Dom ten zamieszkują trzy pokolenia kobiet: elegancka Babcia ( w tej roli Stanisława Połatyńska), jej córki: wytworna Gabi (Jagoda Zając) i ekscentryczna Augustyna (świetna Bożena Sekuła). Jest pokojówka Luiza (Bronisława Dąbrowska), kucharka Chanel (Weronika Rybińska) , rozczytana w kryminałach Katarzyna (Urszula Cybulska) i urocza wnuczka, rezolutna Zuza (Zuzanna Matysiak). ​​​Jest miło, kulturalnie i światowo do chwili, kiedy wszystkich elektryzuje wiadomość, że zamordowany został pan domu – Marcel (Henryk Donorowicz). Atmosfera zagęszcza się, padają wzajemne oskarżenia. Nagle okazuje się, że to, co łączyło tę rodzinę – to były pieniądze. Że wszyscy kłamią, mataczą, intrygują. A kiedy do akcji wkracza znienawidzona przez wszystkich siostra Marcela, Pati (znakomita Zofia Strachocka) okaże się, że panie dodatkowo rywalizują o względy wspólnego kochanka. Cudna rodzinka… ​​To było, proszę Państwa fantastyczne przedstawienie! Niemal namacalnie czuło się fachową rękę i światły zamysł reżysera. Grupę prowadzi Pani Tatiana Malinowska-Tyszkiewicz, teatrolog i reżyser, absolwentka moskiewskiej Akademii. Podziwialiśmy znakomitą grę aktorek, świetne opanowanie tekstu, oszczędny ruch sceniczny: bez nadmiernej gestykulacji, znakomicie podkreślający akcję. ​​​Po spektaklu dziewczyny z „Babylonu” zaprosiły członków Grupy na poczęstunek w gościnnych progach biblioteki. Przy pysznych domowych wypiekach, kawie, lampce wina długo rozmawialiśmy o obejrzanym przedstawieniu, działalności Grupy, aktualnych i przyszłych zamierzeniach. Obiecaliśmy sobie, że kontynuować będziemy współpracę, wzajemne odwiedziny. ​Zatem – do zobaczenia w Stargardzie!JaGodaBe