MUTW GRA RAZEM Z ORKIESTRĄ JERZEGO OWSIAKA
Nie będziemy pisać o idei Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i jej twórcy, bo we wszystkich mediach pełno o tym informacji. I dobrze. Tak być powinno. Wszak niewiele mamy dobrych inicjatyw, z długoletnią tradycją, w którą ,,bawić się” chce tysiące Polaków, a która to ewidentnie nas wspiera w najtrudniejszych zdrowotnie chwilach – od radosnego momentu poczęcia, po smutną, czasem samotną, starość.
Oj, nie chciało się w niedzielę 8 stycznia nosa z domu wyściubić. Wiało, padało, ziąb do kości przenikał, a tu zbiórka na plaży o 15.00 zobowiązywała i zgrupowanych wokół Nordic Walking słuchaczy naszego uniwersytetu i zaprzyjaźnionych z nami morsów, którzy nie bacząc na warunki pogodowe, wbiegli gremialnie do jeziora, dając tym samym sygnał, że pogoda to mały pikuś w porównaniu ze wspomnianą wyżej ideą społecznego porywu.
Ku chwale ORKIESTRY odtańczono na plaży poloneza – kijki o dziwo nie przeszkadzały, bardziej chyba pomagały w walce z mocnym wiatrem. Marszem pokonano trasę do Rynku, czyli do miejsca, gdzie miały się odbyć pozostałe zaplanowane punktu bogatego niedzielnego programu. Smakowało upieczone przez naszych studentów ciasto, rozgrzała wojskowa grochówka, przejażdżka na motorach, licytacja, koncerty. Był nawet czas na spotkanie przy kawie. Trzeba podkreślić fakt, że wszędzie w tle widoczna była puszka z serduszkami, do której co i rusz wrzucano pieniądze.
Myśliborski Uniwersytet Trzeciego Wieku zdążył już zasłynąć z tego, że nie przygląda się obojętnie akcjom charytatywnym, zdecydowanie włącza się, będąc często w samym środku zdarzeń. To właśnie był kolejny i wcale nie ostatni przykład, że na wsparcie prawdziwej armii osób w tzw. trzecim wieku można ZAWSZ LICZYĆ. Wystarczy tylko hasło, które już po raz 8 rzuciła KRYSTYNA MATUSZAK , no i przy pomocy JANECZKI TOPOLSKIEJ cała machina sprawnie, i co ważniejsze skutecznie, zadziała – JAK ZWYLKE ZRESZTĄ! Tekst i foto mpp