Wiem, że niezręcznie jest pisać o sobie, ale jest to jedyny ze znanych mi sposobów, aby swoim szczęściem podzielić się z …całym światem.
Wszystko zaczęło się od Ministra Kultury i Szkolnictwa Wyższego, który ogłosił konkurs na projekt pod nazwą WSPARCIE UNIWERSYTETÓW TRZECIEGO WIEKU.
Do tego projektu, w gronie 37 innych podmiotów, przystąpił ZACHODNIOPOMORSKI UNIWERSYTET TECHNOLOGICZNY zapraszając do współudziału w charakterze partnera – MYŚLIBORSKI UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU, który zarekomendowała prof. IWONA WIŚNIEWSKA – SALAMON – nasz cichy Anioł Stróż, pod skrzydłami którego niejedno przedsięwzięcie nabrało realnych kształtów. Bardzo to sobie cenimy!
Warto wspomnieć, że tylko 16 oferentom, w tym 6 uczelniom, przyznano granty. To duże wyróżnienie znaleźć się w gronie wybrańców z terenu całej Polski. Od 6.III. 2017 roku, kiedy zostało podpisane porozumienie pomiędzy ZUT w Szczecinie, a naszym MUTW, korzystamy z bardzo wielu, wyjątkowo ciekawych wyjazdowych wykładów, spotkań, warsztatów i seminariów.
Jedną z propozycji jest KLUB MELOMANA. Czuwa nad nim i działania jego spina swoją ogromną wiedzą, jeszcze większym doświadczeniem i niespożytą wręcz energią – jedyna, niepowtarzalna prof. IWONA WIŚNIEWSKA – SALAMON. Zaplanowała nagranie płyty z 22 kolędami, a do realizacji swojego planu zaprosiła solistów i chóry z uniwersytetów trzeciego wieku m.in. z Gryfic, Kamienia Pomorskiego, Wałcza, Golczewa, Międzyzdrojów i Myśliborza.
Tyle, tytułem bardzo ważnego wstępu. Teraz zaczyna się moja historia. W czerwcu 2016 roku, po wykładzie p. profesor pt.,, Czym skorupka za młodu …” , miałam przyjemność realizować swoje marzenie – solowy śpiew na scenie z akompaniamentem ,, na żywo”. Marzenie zrealizowałam przy wsparciu i pomocy kolegi MIROSŁAWA WIRKOWSKIEGO.
Po prawie roku, 16 maja, rano, przez telefon dostaję 2 nieprawdopodobne propozycje. Ta pierwsza była od IRENEUSZA ZAGATY – mojego nauczyciela muzyki z czasów Licem Pedagogicznego, a dotyczyła krótkiej wstawki solowej, do Jego kompozycji, którą miałabym zagrać na skrzypcach. Tak… kiedyś grałam, ale to było kiedyś… Za chwilę usłyszałam drugą propozycję od p. profesor IWONY WIŚNIEWSKIEJ – SALAMON. – Nagrasz na płytę jedną z dwóch kolęd, które ci przesyłam – usłyszałam. – Wystąpi także wasz Chór,, MELODIA” – dopowiedziała. Odwrotu nie było. Profesjonalny podkład i całą resztę pomógł mi ,,rozgryźć” JACEK WIRKOWSKI z Myśliborskiego Ośrodka Kultury.
19 września, o 10.00 stawiłam się w profesjonalnym studio nagrań w Szczecinie z bagażem obaw, tremy i odpowiedzialności – wiedziałam, że reprezentuję nasze MUTW.
Atmosferę napięcia cudownie rozładowała pani IWONA i wyjątkowo cierpliwy właściciel Pracowni Muzycznej p. DARIUSZ KABACIŃSKI. Rozśpiewanie, obowiązkowy kopniak, bieżący instruktaż i naprawdę czuła opieka sprawiły, że mniej wstydziłam się potknięć, rytmicznych niedoróbek czy niedociągnięć oddechowych.
Z kronikarskiego obowiązku odnotować trzeba, że kolęda ,, Kiedy pierwsza gwiazdka”, którą śpiewam, trwa jakieś 3 min, a ja nagrywałam ją chyba ze 40 min. Nikt mnie nie popędzał, nikt nie ,,sztorcował” i nie stresował. Chylę czoła przed moimi mistrzami: prowadzącą p. IWONĄ i p. DARIUSZEM, który to wszystko, kawałek po kawałku, musiał zmontować. Wspomnę, że nie tylko ja, w tym dniu, miałam swój pierwszy, szczęśliwy raz.
Człowiek myśli, że w trzecim wieku to… ławeczka, ogródeczek … , a tu masz … płyta wyskoczyła. Dla takich chwil warto żyć! Trzeba tylko wychodzić z domu, żeby móc spotkać na swojej ,,drodze” właściwych ludzi. Nie będę ukrywać, że się dowartościowałam i że patrzę na siebie łaskawiej. Mąż, dzieci, wnuki, koleżanki – też.
Na zakończenie wspomnę, że płyta zostanie wydana i rozesłana w Polskę jako grająca kartka świąteczna od rektora ZUT w Szczecinie.
Na zakończenie projektu, który przypada 6. grudnia, planowany jest uroczysty koncert Chóru Kameralnego ZUT wraz z udziałem solistów z UTW. Dziękuję PANI PROFESOR!
Maria Prymakowska – Paluch
Marylko,jestem pełna podziwu dla Twojej działalności,pasji,umiłowania ludzi…Masz w sobie tyle energii,radości życia i potrafisz zarazić nią innych.Rzadko spotyka się takich ludzi.Brawo!
Brawo ciociu! Az zazdroszcze marzen I dazenia do celu.
Bardzo jestem dumna z kuzynki. Tak trzymac. Motywuj wszystkie pokolenia Maryla
Brawo Maryla, spełniło się jedno z Twoich marzeń, brawo, brawo
A teraz moje gratulacje, Głos masz ładny, nic dziwnego, że Cię zaproszono do nagrania płyty. Jeszcze raz gratuluję i mocno Ci kibicuję nagrania następnej. Dzięki za obszerny artykuł, dużo się dowiedziałam dzięki niemu.
Więc właśnie , Nie musi być – pyk,pyk fajeczka ,ogródeczek, gołąbeczek. Może być tak właśnie jak się zdarzyło.Moje szczere gratulacje i dzięki za obszerny artykuł.Mimo artykułu dotarły również do mnie wiadomości od znajomych o Twoim sukcesie.Jeszcze raz moje gratulacje.
Marylko , gratuluję Ci odwagi, talentu i szczęścia w spełnianiu marzeń. Solowy śpiew na scenie z akompaniamentem ” na żywo” to nie lada gratka.
Szłaś właściwą droga spotykając aż tyle Aniołów…
A Pani Iwona Wiśniewska Salamon to Anioł nad Aniołami- przewspaniała. Pozdrawiam TR
Marylko,jestem pod ogromnym wrażeniem świetnego artykułu o Tobie,Twojego autorstwa.Odnioslas ogromny sukces osobisty,bo nagranie płyty ,to nie bagatela.Udowodnilas,ze marzenia można realizować niezależnie od wieku.Podziwiam Cię za to,jesteś niesamowita.Z całego serca gratuluję sukcesu oraz szczęścia spełnienia marzeń .Cieszę się Twoim szczęściem i czekam na płytę .
Witamy serdecznie.
Proszę przyjmij od nas również gratulacje. Miło było poczytać,że sukces w każdym wieku sprawia tyle radości.Jest to również zasługa dobrych Aniołów, którzy stanęli na Twojej drodze.
Staszek i Dana.
Jak się tak bardzo chce to MARZENIA się spełniają . GRATULUJĘ BRAWO , BRAWO !!!!
.
Marylko wielkie gratulacje.
Rozwijaj się.
Powodzenia
Dziękuję, miło mi to czytać !
Brawo!!!
Serdecznie gratuluję!
Pozdrawiam, Rafał – „informatyk” 😉