Każdy wie, że miłe rzeczy długo się wspomina, a my, za sprawą ANNY POTOKA Prezes Fundacji ,, ROZWÓJ i EDUKACJA”, cudownych przeżyć, 7. XII.2019 r. ,w gorzowskim Art Cafe, mieliśmy pod dostatkiem. Udał się Pani ANNIE prezent mikołajkowy!
Hojny Mikołaj obdarował aż 40 słuchaczy Myśliborskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku transportem i biletami wstępu na koncert ALONY SZOSTAK – aktorki, prawdziwej gwiazdy obdarzonej pięknym głosem, Rosjanki z polskimi korzeniami, która od 27 lat mieszka w Polsce.
Związana była i jest z wieloma polskimi teatrami, ale gdyby … milczały telefony – samo życie – ONA ma w zanadrzu alternatywę, KONCERTUJE ŚPIEWAJĄC. Zapewniamy, że potrafi czarować widzów. Oferuje talent, przebogaty repertuar, żywiołowość, swobodę, urodę, elegancję, zachwyca nienaganną figurą i pewnością siebie … Jest z góry skazana na sukces!
Taki koncert to prawdziwe przeżycie. Art Cafe, mała kawiarenka w gorzowskim Teatrze im. Juliusza Osterwy zapewniła widzom przytulność , swobodną atmosferę, bliskość i niemal bezpośredni kontakt z gwiazdą wieczoru. Była dosłownie na wyciągnięcie ręki. Bez ogłuszających decybeli, tylko ONA, JEJ głos i akompaniament klawiszowy w tle. Koncert trwał ponad godzinę.
Każdy znalazł coś dla siebie i każdemu co innego zapadło w pamięć. Nie mogło zabraknąć m.in. rosyjskiego przeboju, bodajże lat 60 – tych, pt. SERCE w wersji rosyjsko – polskiej, śpiewanej wspólnie z widzami. Były ponadczasowe szlagiery OCZY CZARNE, WSIO MOGUT KOROLI Ałły Pugaczowej, MODLITWA Bułata Okudżawy. Był także wymowny, mocny utwór pt. LENINGRAD – który ALONA SZOSTAK wybrała i zaprezentowała, jako młoda dziewczyna, przed komisją egzaminacyjną w szkole aktorskiej ( zdała przy pierwszym podejściu).
Wzruszało wykonanie repertuaru ANNY GERMAN. Alona Szostak jest zafascynowana JEJ życiem, zna je doskonale, przez lata poświęcała właśnie JEJ, prawie w całości swoje koncerty, pomagał w tym, dopóki pozwalało zdrowie, na żywo, ze sceny ZBIGNIEW TUCHOLSKI – mąż Anny German.
Nasze pokolenie mocniej odbiera wszystko co rosyjskie , w tym pieśni i romanse. Uczyliśmy się za dawnych czasów języka, znaliśmy pobieżnie historię kraju, jego kulturę, dorobek wielu słynnych artystów. Tego nam nikt nie odbierze. Podkreślić trzeba, że wiedza sprzed lat pozwoliła na głębszy odbiór koncertu.
Dziękujemy FUNDACJI za prezent. DOBRZE, ŻE LOS SKRZYŻOWAŁ NASZE DROGI!
Maria Prymakowska – Paluch