Dzięki wieloletnim przyjaznym kontaktom z gorzowską AKADEMIĄ JAKUBA z PARADYŻA, z panią Rektor prof. dr hab. ELŻBIETĄ SKORUPSKĄ – RACZYNSKĄ, z licznymi wykładowcami, a szczególnie z prof. AJP dr hab. RENATĄ NADOBNIK , MUTW, otrzymał zaproszenie dla 5- cio osobowej delegacji na aktywne uczestnictwo w wystawie pod nazwą ,,EMIL KREBS – GENIUSZ JĘZYKOWY W SŁUŻBIE DYPLOMACJI.

Wystawę, ze szczególnym pietyzmem przygotowali prof. RENATA NADOBNIK, wnuk brata Emila Krebsa ECKHARD HOFFMANN, dyrektor Centrum Kompetencji i Koordynacji Języka Polskiego (KoKoPol) w Ostritz ( Niemcy) – GUNNAR HILLE, wspierała AJP oraz Wojewódzki Ośrodek Metodyczny w Gorzowie.

Emil Krebs (1867 – 1930) prawnik, tłumacz, fenomen językowy wszech czasów, wedle wiarygodnych opinii opanował 100 dialektów i języków z czego 60 w całkowitym stopniu. Chińczycy, u których przebywał w latach 1893 1917 postrzegali go jako nadzwyczajny autorytet w obszarze wiedzy językowej, prawnej, z dogłębną znajomością chińskich obyczajów i poglądów. Przyjmowała go sama cesarzowa Cixi

– Pamięć o nim nie może zaginąć, jestem wdzięczny za możliwość zaprezentowania wystawy w Polsce: dzięki uczelniom we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie, a teraz w Gorzowie jest szansa zachować w pamięci jego nadzwyczajny talent – powiedział najbliższy członek rodziny Emila Krebsa.

– Granice mojego języka, wyznaczają granice mojego świata – wspomniała m.in. na uroczystym otwarciu wystawy prof. Renata Nadobnik , co ewidentnie zachęca do nauki języków obcych.

Zaproszenie do udziału w wystawie i konkursach ( oczywiście bez jurorów) przyjęli uczniowie 4 szkół średnich z Gorzowa i my starsza młodzież z Myśliborza w osobach: JADWIGA GODLEWSKA – BRYK, HALINA KŁODAWSKA, DOROTA LASTOWSKA – CHOŁOCIŃSKA, MARIAN CHOŁOCIŃSKI i MARIA PRYMAKOWSKA – PALUCH.

Wyznaczono po 20 min na 4, wcale nie łatwe do wykonania, zadania nazwane stacjami w języku polskim lub niemieckim. Stacja muzyka, sztuka, języki i teatr – przeszliśmy bezstresowo, no może nie do końca, ale z góry założyliśmy, że chodzi o dobrą zabawę i możliwość pokazania swoich talentów.

Sporym wyzwaniem było śpiewanie słów instrukcji co ma wziąć ze sobą do Chin aspirant na tłumacza, bez rymu i melodyjnego składu, z koniecznym przeciąganiem niektórych sylab aby zmieścić się w konwencji melodii ,, Szła dzieweczka”. Udało się, bo Marian, śpiewając refren, pięknym basem, spinał całość tej niby – piosenki.

Dobrą zabawą był w teatr. Scenkę, na herbatce u cesarzowej , odegrała cała nasza piątka. W główne role, w pięknych strojach, wcielili się Dorota i Marian.

Portret Emila Krebsa z wycinanek tworzyła cała grupa, wyklejając naszkicowaną uprzednio przez Dorotę postać tłumacza.

Językowe zmagania też nam się bardzo podobały. Trzeba było odgadnąć w jakim, z 20 języków, było napisane jedno krótkie zdanie .

Wszystkie scenki były nagrywane i puszczone na zakończenie w akademickiej sali dla wszystkich grup i o wszystkich grupach. Nagranie znajdą się także na stronie uczelni. Nie było się czego wstydzić – młodzież przyjęła nas bardzo ciepło, a władze uczelni z honorami. Dziękujemy za zaproszenie, dziękujemy za stworzoną możliwość powrotu do młodości , dziękujemy za wspaniałą atmosferę, która trwała nieprzerwanie przez cały czas. Będziemy mieli do czego wracać wspomnieniami.

Maria Prymakowska – Paluch