Nic tak radykalnie nie poprawia humoru jak spotkanie we własnym gronie przy kawce i słodkim co nieco. Takie spotkanie , dnia 19.I.2024 roku , w gościnnych progach restauracji ,,Myśliborzanka”, zasponsorowała nam FUNDACJA ROZWÓJ i EDUKACJA pani ANNY POTOKA.
Niewtajemniczonym wspomnę, że wymieniona FUNDACJA, od paru lat, jest bliska sercom słuchaczy MYŚLIBORSKIEGO UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU za sprawą licznych dobrodziejstw do nich kierowanych.
Spotkali się uczestnicy zajęć kulinarnych z 2022 roku prowadzonych, dodajmy – wyjątkowo ciekawie prowadzonych – przez pana PAWŁA POTOKA oraz uczestnicy rękodzieła, również z roku 2022, prowadzonych przez panią ANNĘ POTOKA, a później przez panie MAŁGORZATĘ PALUCH i MARZENĘ BRZEZIŃSKĄ. Niestety zabrakło wśród nas głównych, wymienionych wcześniej, najważniejszych osób – instruktorów, ale ich nieobecność została usprawiedliwiona.
W trakcie spotkania pod adresem prowadzących, wprawdzie zaocznie, ale padło wiele serdecznych słów. Delektowano się wspomnieniami smaków egzotycznych potraw, które przyrządzał dla nas pan Paweł, a które część słuchaczek ( BOŻENKA, JOLA, CZESIA, LUCYNA …) stara się odtworzyć w swoich domach dla najbliższej rodziny. Wykorzystujemy zgromadzone przepisy, we wspomnieniach wracamy do ciekawostek z krajów, z których czerpane były kulinarne inspiracje i którymi raczył nas po drodze mistrz Paweł. Doceniamy wspólnie spędzone na zajęciach chwile w fajnym towarzystwie przy degustacji przysmaków, kawie i herbacie. Pamiętamy wspólną ucztę na zakończenie zajęć przy rybce i rogalikach Mieczysława i deserze Maryli. Już tęsknimy i za zajęciami, i za panem Pawłem!
Osoby z zacięciem artystycznym spotykały się na zajęciach prowadzonych przez panią ANNĘ. Robiono prawdziwe cudeńka. Pani ANNA ,sama plastycznie uzdolniona, dobierała takie tematy, żeby zbytnio nie stresować tych z mniejszym zacięciem i nieco mniejszą cierpliwością. Pomagała, doradzała, tłumaczyła pozwalała w domu ,,odrabiać” zaległości tylko po to, żeby móc zacząć nowy temat.
Mamy w swoich domach sporo okolicznościowych przepięknych dekoracji, mamy obrazy – prawdziwe arcydzieła, mamy do tej pory swoje autorskie ozdobne świeczki – bo jakoś szkoda było ich na co dzień używać, pielęgnowaliśmy swoją urodę własnoręcznie robionymi kosmetykami. Wysoko ceniliśmy sobie cudowny kontakt z panią ANNĄ. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku akademickim wrócimy do zajęć i do spotkań z właścicielami FUNDACJI.
Drodzy nasi przyjaciele – ANNO i PAWLE – musicie wiedzieć, że te spotkania dają nam radość tworzenia, są również odskocznią od samotności, nudy, odsuwają od nas choroby i …starość. Dzięki Wam nie zamykamysię w domu bo jest jeszcze tyle do zrobienia – prawda kochani słuchacze MUTW ?
Maria Prymakowska – Paluch
Fot. Mieczysław Borowiak