Spotkanie ze studentami MYŚLIBORSKIEGO UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU w dniu 17.II.2025 przebiegło pod hasłem – witaj przygodo!
Prof. DANUTA UMIASTOWSKA – ciekawa świata podróżniczka, odporna na wszelkie niedogodności, wprawnie zatrzymująca w kadrze dziką przyrodę, porywała słuchaczy swoimi opowieściami.
Z mężem, panem JACKIEM UMIASTOWSKIM, łączy ich wspólna pasja – podróże po całym świecie. Krajobrazy z KENII, uszczegóławiając, z największego (14 763 km kw.) i najbardziej znanego na świecie Parku Narodowego SERENGETTI, odmienne od naszych warunki życia, relacje z codziennych wyjazdów na sawannę, gdzie bogactwo gatunkowe zwierząt przyprawia o zawrót głowy, bezkrwawe łowy aparatem fotograficznym – były wiodącym tematem spotkania.
Razem z grupą turystów przejeżdżali 11 jeepami tuż obok licznego stada ptactwa, wśród których były m.in. białoczuby, flamingi, żurawie koroniaste, frankoliny, orły sawannowe, ibisy, wikłacze … Mieli bliskie spotkania ze słoniami, żyrafami, zebrami, lwami, hipopotamami, bawołami, krokodylami … Podziwiali ogromne baobaby rosnące jakby korzeniami do góry, zachwycali się rozłożystymi akacjami parasolowatymi , mijali po drodze termitiery – pełna egzotyka.
Dużym przeżyciem były spotkania z rdzennymi mieszkańcami. Masajki są dość wysokie .Kobiety, do chwili obecnej, są nadal, o zgrozo, zszywane po każdym porodzie, a rodzą około 10 razy, normą jest obrzezanie dziewcząt i poligamia, małżeństwa są nadal aranżowane. Posagiem, ze strony kobiet są woły. Masajowie mieszkają w ciemnych chatach, bez wygód i wody. Wszystko noszą na głowach, wodę z odległych źródeł, również. Kobiety zarabiają handlem na ,,straganach” ustawionych wzdłuż drogi. Kenia jest krajem biednym, bez infrastruktury i dostatecznej ilości szkół, przyczyną jest m.in. olbrzymia korupcja .
Cenimy egzotykę, ale ze względu na trudne warunki życiowe, bliższa naszemu sercu i ciału, jest nasza cywilizacja. Oczywiście krótkotrwałe wypady, szczególnie po ciekawych relacjach naszej wykładowczyni, wchodzą w rachubę. Kto wie, może nawet w najbliższym czasie…
Maria Prymakowska – Paluch